[PORADNIK] Planowanie roku na podstawie emocji - Empatify
Twój Koszyk

Darmowa wysyłka dla zamówień o wartości powyżej 300zł

[PORADNIK] Planowanie roku na podstawie emocji

Poniższa propozycja planów rocznych jest kontynuacją naszego cotygodniowego newslettera Empatyczne Inspiracje [zapisz się tutaj], którego część zamieściliśmy na naszym profilu na facebooku i instagramie. 

Proponujemy wywrotowe podejście do planowania roku, bazujące na recenzji minionego roku i wpływu emocjonalnego naszych aktywności, relacji oraz zobowiązań. Tak, by uwzględnić w nim to co najważniejsze, bez przeładowania się obowiązkami, w naszym ograniczonym czasie jaki posiadamy. Kierujemy się zasadą: mniej, ale lepiej. Prawdą, że jako ludzie możemy zrobić ,,cokolwiek” ale nie jesteśmy w stanie zrobić ,,wszystkiego”. I założeniem, że życie jest za krótkie, żeby nie robić nic co subiektywnie uznajemy za wartościowe, lub robić za dużo z nadzieją, że przyszłość będzie lepsza od teraźniejszości.

Teraźniejszość to jedyne co mamy i będziemy mieć, dlatego nauczmy się kierować naszymi myślami, by wspierały chwilę obecną i dawały jasność umysłu na temat tego dokąd zmierzamy.  

Nasza propozycja procesu planowania zajmie ok. 30-60 min. i jest podzielona na sekcje by ułatwić przebieg.

Sekcje:

  1. Podsumowanie roku
  2. Burza mózgów
  3. Selekcja
  4. Eliminacja
  5. Rezerwacja

Podsumowanie roku

  1. Weź swój notes, lub dużą kartkę i nakreśl na niej 2 kolumny: pozytywne i negatywne.
  2. Przejrzyj swój kalendarz, miesiąc po miesiącu i wypisz wszystkie osoby, aktywności oraz zobowiązania, które dały Ci jakieś emocjonalne reakcje.
    1.  Co mnie wzmacniało? Cieszyło? Sprawiało, że czuję, że żyję? Lub dawało poczucie, że robię coś ważnego dla zdrowia, najważniejszych relacji, samorozwoju? Zapisz je w kolumnie pozytywne.
    2. Jakie relacje, zobowiązania lub aktywności sprawiały, że czuł_m przytłoczenie? Wyczerpanie? Sfrustrowanie? Zapisz je w kolumnie negatywne.
    3. Podkreśl w obu listach, które z 20% tych rzeczy/ aktywności lub ludzi dały Ci największy impakt emocjonalny?” możesz je zaznaczyć (jeżeli Twoja lista ma 25 pozycji to zaznacz 5 pozycji, jeżeli 10 zaznacz 2).

Burza mózgów 

Uruchom swoją wyobraźnię, nie oceniaj swoich pomysłów i pozwól sobie pofantazjować. 

Nikt nie zobaczy Twojej listy, w trakcie burzy mózgów chodzi o ilość, nie o jakość. Selekcja pomysłów jest kolejnym krokiem. 

Wypisz listę przynajmniej 25 rzeczy, które chcesz zrobić w tym roku, odpowiadając na pytania: 

Co jest dla mnie najważniejsze? 

O czym marzę? 

Co sprawia mi najwięcej radości? 

Za czym tęsknię? 

Skorzystaj z kolumn z poprzedniej sekcji. Może się okazać, że potrzebujesz dodatkowej inspiracji albo więcej czasu, by stworzyć tę listę. Możesz skorzystać z poniżej listy pytań pomocniczych: 

Gdybym mógł/mogła w tym roku robić tylko jedną rzecz, co by to było?

Gdybym mógł/mogła w tym roku podjąć tylko jedną aktywność, która dotyczy relacji z drugim człowiekiem, co by to było i z kim?

Możesz też dać sobie jakiś czas (np. pół dnia), by zająć czymś innym myśli i uzupełniać tę listę spontanicznymi pomysłami – jeżeli jednak istnieje jakiekolwiek ryzyko, że przerwanie procesu sprawi, że do niego nie wrócisz to zignoruj tę sugestię. 

Zrobione jest zawsze lepsze niż idealne, a jeśli będzie taka potrzeba, możesz ponowić ten proces w przyszłości i zaktualizować swój plan.

Selekcja 

Zdolność do podejmowania decyzji czyni z nas ludźmi. Prawdopodobnie dla wielu osób ta część będzie stanowić największe wyzwanie, jednak nie lękaj się – to naturalne, a proces, który wykonujesz to tylko projektowanie twojego wyobrażenia nt. przyszłości, nikomu nie stanie się krzywda w związku z podjętymi tutaj decyzjami.

  • Wybierz 20% zadań, które chcesz zrobić w tym roku podkreśl je.
  • Z tych zadań podkreśl podwójną linią 3 najważniejsze.
  • Sprawdź, które z rzeczy na liście dałby Ci po prostu satysfakcję, bez oczekiwania konkretnej korzyści materialnej? (zakreśl je kółkiem)
  • Jeżeli żadna z tych rzeczy nie znalazła wśród 3 najważniejszych zadań (nie jest podkreślona podwójną linią) dodatkowo wybierz, które są najważniejsze z nich i podkreśl podwójną linią, UWAGA: maks. 5 zadań może być podkreślone podwójną linią, jeżeli przekroczysz tę liczbę, zdecyduj z którego rezygnujesz i je wykreśl.

Brawo, właśnie udało Ci się określić 3-5 najważniejszych celi na ten rok. Niech służą Ci za drogowskaz, kiedy staniesz przed dylematem: czym się zająć teraz? Lub co teraz wybrać?

Eliminacja

Teraz wykreśl z listy wszystkie nie podkreślone podwójną linią zadania.

Niech będzie Twoim zobowiązaniem: to są rzeczy, którymi nie będziesz zajmować w tym roku.

Wiem, że to trudne, ale obiecuję, że właśnie w tej decyzji leży największa wartość tego procesu, pozwoli Ci nie przeładowywać się zadaniami i skupić na tym, co teraz, na spokojnie określił_ś jako najważniejsze.

Zgodnie z zasadą: mniej ale lepiej, lepiej jest przyjąć realne, ograniczone cele, niż bez końca pisać listę rzeczy do zrobienia, do której strach zaglądać na myśl o jej przytłaczających rozmiarach. Możesz zrobić cokolwiek, nie możesz zrobić wszystkiego.

Jeżeli jakimś cudem będziesz mieć za dużo czasu wolnego, zamiast zajmować się kolejnym projektem skup się na spontanicznym odpoczynku, relaksie i budowaniu najważniejszych relacji – tego nigdy za wiele. 

Rezerwacja 

Cały ten proces nie jest rzeczywistą sprawą dopóki, nie znajdzie się w Twoim kalendarzu. 

To będzie umowa, którą zawiązujesz z innymi lub ze ,,sobą z przyszłości” – każdą umowę można zaktualizować na podstawie aktualnych potrzeb, ale rezerwując sobie konkretny czas zwiększasz prawdopodobieństwo, że wydarzy się to o czym marzysz teraz

Kiedyś słyszałem, że najskuteczniejszym sposobem planowania czasu nie jest określanie czasu odpoczynku między zadaniami, tylko planowanie zadań między czasem odpoczynku.

Teraz weź ponownie do ręki kalendarz i zarezerwuj sobie konkretny czas na realizację rzeczy, które dały Ci największy, pozytywny pik emocjonalny (lista z pierwszej sekcji), umów się z ludźmi, z którymi relacje Cię budują i wspierają, zobacz kiedy możesz zmieścić zobowiązania, które Cię rozwiną, oraz aktywności, które uważasz za istotne. 

Jeżeli możesz sobie pozwolić to kup bilety na koncert ulubionego zespołu, zarezerwuj nocleg w bieszczadach, zapytaj czy możesz odwiedzić osobę, która już nie mieszka w okolicy, przygotuj sztalugę pod twój wymarzony obraz – cokolwiek co jesteś w stanie zrobić teraz. 

Twój czas wypełni się bieżączką bardzo szybko, określone cele pomogą się w niej odnajdywać, ale teraz możesz zadbać o siebie i swoje potrzeby odpoczynku, regeneracji, relaksu. Jesteś tego warty/a. 

Lista NOT-TO-DO

Na podstawie kolumny ,,negatywne” z pierwszej części tego procesu, wypisz listę rzeczy, których nie chcesz powtarzać, lub relacji, w które nie chcesz inwestować swojego czasu i energii. Wydrukuj ją sobie i postaw w widocznym miejscu. To są ludzie i rzeczy, o których ,,wiesz”, które sprawiają, że jesteś nieszczęśliwy, więc nie umieszczaj ich w swoim kalendarzu z obowiązku, poczucia winy, FOMO (Fear of missing out pol. lęk przed wypadnięciem z obiegu/ominięciem czegoś) lub innych nonsensów. 

Pamiętaj też o liście zobowiązań, którymi nie zajmiesz się w tym roku. Jeśli coś na jego przestrzeni się zmieni, a Ty będziesz chciał/a zaktualizować swój plan, zajrzyj również do tej  listy.

Trzymam za Ciebie kciuki i mam nadzieję, że nasz proces planowania przyniesie Ci spokój i harmonię oraz wewnętrzną zgodę na to, że nie mamy na wszystko wpływu, upływ czasu jest nieunikniony, a określone cele lubią się niespodziewanie aktualizować i… materializować.

Jeżeli masz ochotę, możesz zostawić w komentarzu swoje cele, by zainspirować innych! A jeżeli chcesz dostawać regularnie tego typu treści zapisz się do naszego newslettera Empatyczne Inspiracje [zapisz się tutaj],

Autorem tego artykułu:

Gustaw Choroszyński

Proces planowania zainspirowany wpisem z bloga Tima Ferriss i książką 4000 tygodni Oliver Burkeman

4 comments

  1. Bardzo trudne okazało się to ćwiczenie. Zajęło mi ponad godzinę. Za rok okaże się jaki był efekt tej „pracy” . Dziękuję za inspirację.

  2. Ciekawy ten poradnik, pozdrawiam 🤓

  3. freebea

    Ojejku, jakie uwalniające😀 i jednocześnie straszne 😟 wydały mi się te pomysły i możliwości. Bardzo silne uczucia we mnie wzbudziły. Pojawiło się też zaskoczenie, zadziwienie i nieśmiała radość, oraz pytanie „Czy ja mogę wywrzeć aż tak wielki świadomy wpływ na to co się będzie ze mną działo?”. To tak jakbym dotychczas była niewolnikiem tego co mi się przydarza z zewnątrz a tu nagle mogę dużą część mojego życia po prostu wziąć w moje ręce?😮🙄😃

  4. freebea

    Jestem pełna podziwu dla Artura, który zrobił ten plan w ciągu ponad godziny. Mnie się wydaje, że jest cenna i wielka praca, dla mnie na co najmniej kilka, kilkanaście godzin.🤭

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *